Про цей факт повідомив у Фейсбук історик і перекладач Andrij Pavlyšyn.
“Львівський латинський архієпископ Мокшицький вважає Господа Бога палким польським націоналістом і прихильником польської колоніальної “місії на кресах”. Начебто християнин, колишній секретар пап св. Івана Павли II і емерита Венедикта XVI вважає слушною смерть українських, російських, голландських, американських і інших дітей на Донбасі, а загибель тисяч українських військових, в т.ч. українських громадян польського походження “справедливим” (бо все, що Господь чинить, слушне і праведне!) покаранням України за відмову визнати події на “Волині” “геноцидом”.
Чи не засидівся в Україні цей іноземний громадянин, для якого українці – “ота нація”? Може нехай тішиться путінським злочинам і чекає, коли рак на горі свисне, тобто Росія з православно-чекістської стане християнською, в себе на батьківщині? З розмови в “католицькому” (?) тижневику “Niedziela” (21/2017): “(після опису жахів війни на окупованому Росією Донбасі)
Moim zdaniem, Ukraina potrzebuje pewnej refleksji i odpowiedzenia sobie na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Pan Bóg nie jest Bogiem, który karze swój naród, swoje dzieci, ale daje nam znać, upominając się o swoje prawo miłości do drugiego człowieka. Myślę, że szczególnie ta odpowiedź musi się pojawić teraz, w roku jubileuszu objawień Matki Bożej w Fatimie, która mówiła że komunizm jest karą za grzechy, za odwrócenie się od Boga, ale jednocześnie wzywała do nawrócenia, pokuty i przeproszenia Pana Boga.
Na narodzie ukraińskim nadal ciąży grzech ludobójstwa, do którego trudno mu się do tej pory przyznać i z którego trudno się oczyścić, choć było kilka prób takich postaw, m. in. z okazji 70. rocznicy wydarzeń na Wołyniu. Przykładem tego by wspólny komunikat Konferencji Episkopatu Polski, wydany z Synodem Kościoła Greckokatolickiego, i Konferencji Episkopatu Ukrainy Obrządku Łacińskiego. Niestety, nie został on odczytany na Ukrainie.
Wyrażam przekonanie, że dopóki ten naród nie wyzna swej winy, nie stanie w prawdzie i nie oczyści się z tego grzechu, nie będzie mógł cieszyć się błogosławieństwem. Mam jednak nadzieję, że rok fatimski przyczyni się do uświadomienia, iż brak pokoju na Ukrainie domaga się tego gestu, na który czekamy z miłości i z miłością. Potrzeba przeproszenia i przebaczenia za ten wielki grzech ludobójstwa. W tym kontekście modlimy się również o nawrócenie Rosji – aby szanowała inne narody”.
Обговорення